Blog chojnickiego adwokata o tym, jak zgodnie z prawem rozwiązać ważne dla zwykłego Kowalskiego problemy. Krótkie oraz w miarę przystępne podpowiedzi, jak postępować w sprawach cywilnych, karnych, rodzinnych i pracowniczych, które najczęściej go dotykają. O procesach sądowych, ale też o możliwościach, które dają polubowne i pozasądowe metody rozwiązywania sporów. W sumie o tym, o czym rozmawiałby Kowalski ze swoim adwokatem, gdy go miał.

Uwagi: Wpisy na tym blogu uwzględniają stan prawny, orzecznictwo i praktykę stosowania prawa na dzień dokonania wpisu, mają charakter ogólny i edukacyjny, nie mogą być rozumiane jako udzielenie porady prawnej, a autor bloga nie odpowiada za skutki samodzielnego korzystania przez czytelnika z treści na nim zawartych.

12 lutego 2017

Mediacja w sprawach rodzinnych – coś co warto spróbować

Nie zawsze małżonkowie, byli małżonkowie, czy rodzice dziecka są w stanie porozumieć się między sobą. Jeśli spór dotyczy ważnej dla nich sprawy, to jego zakończenie z reguły widzą już tylko przed sądem. Często nie uważają to za rozwiązanie dobre, ale nie znają innej drogi. Natomiast szczególnie w sprawach rodzinnych warto spróbować mediacji.


Mediacja jest dobrowolna i w każdej chwili można z niej zrezygnować. Prowadzi ją mediator, który pomaga stronom w rozmowach, określeniu ich ważnych interesów i poszukiwaniu rozwiązań. Przy czym jego wyboru dokonują same strony. Ważne jest bowiem, aby mu zaufały i uznały, że będzie niezależny, bezstronny i zachowa poufność rozmów. Mediacja daje zaś istotną szansę na zakończenie sporu szybciej, taniej, bez konieczności stawiennictwa w sądzie. Zakończona ugodą łagodzi konflikt i umożliwia zachowanie dobrych relacji na przyszłość. Poza tym treść porozumienia nie jest narzucona, lecz wypracowana przede wszystkim przez same strony. Chodzi bowiem o to, aby ugoda była do zaakceptowania przez każdą z nich.

Podkreślić należy, że ugoda zawarta przed mediatorem ma taką samą moc prawną jak ugoda zawarta przed sądem. Przy czym, aby uzyskała takie znaczenie wymaga jedynie zatwierdzenie przez sąd. Jednak odmowa jej zatwierdzenia możliwa jest tylko wtedy, gdy sąd stwierdzi, że: jest sprzeczna z prawem, zasadami współżycia społecznego, zmierza do obejścia prawa, jest niezrozumiała lub zawiera sprzeczności. Jeśli sąd nie stwierdzi żadnej z tych przeszkód, to ugodę zawartą przed mediatorem zatwierdza. Uprawniać to będzie w przyszłości do jej przymusowego wykonania, np. w drodze egzekucji komorniczej.

Nie we wszystkich sprawach możliwe jest zawarcie ugody przed mediatorem. Jednak w tych sprawach, w których dopuszczalna jest ugoda przed sądem, to możliwa jest ona również przed mediatorem. Zawarcie ugody przed mediatorem możliwe jest zatem w często występujących w sądach sprawach rodzinnych, które dotyczą m.in.:
    - określenia wysokości i sposobu płatności alimentów,
    - określenia sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej,
    - uregulowania wykonywania kontaktów z dzieckiem,
    - istotnych spraw rodziny,
    - istotnych spraw dziecka,
    - podziału majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej (przy czym tym ostatnim przypadku, jeśli ugoda dotyczyć będzie nieruchomości, wymagana jest dodatkowo forma aktu notarialnego).
Warto spróbować mediacji.


Powyższe kwestie regulują: art. 10, art. 1831 - art. 18315, art. 436, art. 4452, art. 5702 kodeksu postępowania cywilnego.

2 komentarze:

  1. Niestety, procesy rozwodowe to trudna i bolesna sprawa. Niezależnie od rezultatu, nawet jeśli będzie to poprawa stanu jednej lub obu ze stron, nigdy nie będzie w pełni dobrze. Dlatego tak istotne jest, żeby mediacją zajął się dobry prawnik od tematów rodzinnych, który potraktuje tę sprawę z odpowiednim wyczuciem i delikatnością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się. Nie w każdej rodzinie jest książkowo, często zdarzają się sytuacje gdzie bliscy nie mogą dojść do porozumienia. I tu rozpoczyna się rola mediatora. Może nim być radca prawny, zobaczcie na zakres usług tej kancelarii www.radcaprawny-trojmiasto.pl/prawo-rodzinne-i-opiekuncze/. Specjalizują się w prawie rodzinnym.

    OdpowiedzUsuń