Blog chojnickiego adwokata o tym, jak zgodnie z prawem rozwiązać ważne dla zwykłego Kowalskiego problemy. Krótkie oraz w miarę przystępne podpowiedzi, jak postępować w sprawach cywilnych, karnych, rodzinnych i pracowniczych, które najczęściej go dotykają. O procesach sądowych, ale też o możliwościach, które dają polubowne i pozasądowe metody rozwiązywania sporów. W sumie o tym, o czym rozmawiałby Kowalski ze swoim adwokatem, gdy go miał.

Uwagi: Wpisy na tym blogu uwzględniają stan prawny, orzecznictwo i praktykę stosowania prawa na dzień dokonania wpisu, mają charakter ogólny i edukacyjny, nie mogą być rozumiane jako udzielenie porady prawnej, a autor bloga nie odpowiada za skutki samodzielnego korzystania przez czytelnika z treści na nim zawartych.

18 marca 2017

Wysokość alimentów, a osobista opieka nad dzieckiem drugiego z rodziców

Wiele osób wie, że kwota alimentów zależy od: 1) usprawiedliwionych potrzeb dziecka, a więc przede wszystkim od wysokości wydatków na zaspokojenie takich jego potrzeb, 2) możliwości zarobkowych i majątkowych obojga rodziców, tj. od dochodów, które mogą oni osiągnąć z pracy oraz od wielkości ich majątków. Dziecko ma bowiem prawo do równej stopy życiowej z rodzicami. Ponadto wykonanie przez rodzica obowiązku alimentacyjnego względem dziecka może polegać również na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie, tj. na osobistej opiece nad dzieckiem i własnej pracy na jego rzecz poprzez np. pielęgnowanie, przygotowanie posiłków, pomoc w nauce itd. W ten sposób np. jeden z rodziców możne nawet w całości spełniać swój obowiązek alimentacyjny i wówczas nie będzie ponosił on żadnych kosztów utrzymania lub wychowania dziecka. Drugi zaś z rodziców będzie pokrywał te koszty w całości. Jednakże poprzez takie osobiste starania o dziecko można spełniać swój obowiązek alimentacyjny tylko w części i jeszcze dodatkowo ponosić część tego typu kosztów. Mniej powszechna jest natomiast wiedza, kiedy w powyższy sposób wypełnia się w całości, a kiedy w części, obowiązek alimentacyjny wobec dziecka.